Forum www.armagedonuczas.fora.pl Strona Główna www.armagedonuczas.fora.pl
NIEZNANY ŚWIAT,PRZEPOWIEDNIE.PIĄTE SŁOŃCE,ROK 2012,REINKARNACJA, KONSPIRACJA,MEDYCYNA ALTERNATYWNA, ENERGIE ITP.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przemieszczanie się Biegunów Geograficznych a miejsca &#

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.armagedonuczas.fora.pl Strona Główna -> „PIĄTE SŁOŃCE”
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tadeo
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:11, 09 Sty 2014    Temat postu: Przemieszczanie się Biegunów Geograficznych a miejsca &#

Często wspomina się o idealnym położeniu i usytuowaniu Wielkiej Piramidy względem stron Świata, nie wiem czy ktoś to wie, że Wielka Piramida leży na przedłużeniu południka, który 80 000 lat temu pokrywał się z obecnym południkiem geograficznym - ta wyznaczająca kierunek północ-południe i przecinająca prostopadle równik półelipsa na powierzchni Ziemi, która łączy oba bieguny, o dł. ok. 20 000 km.
Około 80 000 lat temu biegun geograficzny znajdował się w pobliżu obecnego usytuowania „HAARPa” („HAARP broń ostateczna” Jerry E. Smith).
Poza tym w kontekście mitologicznych opowieści „bogowie” mieli, wykorzystując przyrządy miernicze, stworzyć linie (ley lines), których zadaniem miałoby być wspieranie wysiłku Atlasa przy utrzymywaniu Ziemi we właściwym położeniu.
Atlas, jak może ktoś nie wie, był bratem Prometeusza i Epimeteusza, jako tytan skazany przez Zeusa na dźwiganie sklepienia niebieskiego na barkach gdzieś na dalekim zachodzie, ojciec wielu córek zwanych Atlantydami (Plejady, Hiady, Hesperydy) i według Homera nimfy Kalipso.

Według innej wersji uchodził za pierwszego astronoma.
Atlas był również królem Atlantydy, stąd nie tylko nazwa Atlas –dotycząca najwyższego pasma górskiego w Afryce, które rozciąga się na przestrzeni ponad 2000 km od Zatoki Kabiskiej na Morzu Śródziemnym do wybrzeży Oceanu Atlantyckiego. Znajduje się na terytorium trzech państw: Maroka, Algierii oraz Tunezji.
Od imienia tego giganta wywodzi się zarówno nazwa jego państwa Atlantyda jak i nazwa oceanu Atlantyckiego.

Jednak, co może ciekawsze dla tych rozważań, podobnie i owa linia związana z wysiłkiem Atlasa utrzymywania Ziemi we właściwym położeniu jest zauważalna do dziś.
Żeby się o tym przekonać należy wziąć globus Ziemi, (co niektórzy mogą to wykonać na wirtualnym globusie), gdzie znajdujemy Wyspy Wielkanocne (ang. Easter Island).

Miejsce to znane jest przede wszystkim z 887 kamiennych posągów, zwanych moai, stawianych na kamiennych platformach ahu.
Stanowią one najbardziej znane osiągnięcie cywilizacji polinezyjskich mieszkańców wyspy.
Większość z nich została wykuta w tufie wulkanicznym pochodzącym z wulkanu Rano Raraku.
Na plecach moai mają wykuty krzyż Anch, ankh ("krzyż egipski"), w mitologii egipskiej hieroglif oznaczający życie.
Jako znak hieroglificzny przedstawiający rzemyk przytrzymujący podeszwę sandała.
Ankh w starożytnym Egipcie był symbolem płodności, jego kształt miał również symbolizować kobiece łono.
Trzymany przez bogów u góry.
Stał się egipskim znakiem życia oraz symbolem i atrybutem wszystkich wiecznie żyjących bóstw.
Obecnie wielu ludzi uważa, że w symbolice i wierzeniach starożytnego Egiptu symbol ten miał dawać (poprzez emanowanie energii ze swego wnętrza) nieśmiertelność i wieczne zdrowie.
Był też symbolem zjednania z bogami w zaświatach (lewitacja), dając tym samym wieczne i szczęśliwe życie.
Posiadaczami "życia wiecznego" były bóstwa, które obdarzały nim śmiertelnych.

Dużo by można o tym mówić, lecz wracając do Wyspy Wielkanocnej w narzeczu ludów Polinezji miejsce to było określane, jako pępek Świata (podobnie jak Delfy i Polski półwysep Helski).

Przeznaczenie tych 887 kamiennych posągów nie jest dotychczas znane, usytuowane są one dookoła wyspy pierwotnie „patrząc” do jej środka. Niektóre teorie mówią o posągach, jako wyobrażeniu bóstw czy przodków.

Nie wiadomo też jak przemieszczano ciężkie bloki kamienia(niektóre sięgające kilka pięter wysokości).
Budowa i wycinanie moai ze skały wulkanicznej według polinezjanistów została przerwana nagle z nieznanych powodów.
Zastanawiające jest jednak, że moai mają na głowach podobne „kapelusze”, jakie posiada patrzący w cztery strony świata Świętowit.
Analogicznie budowniczy Wielkiej Piramidy, Hermes, często w starożytności przedstawiany był pod postacią ustawianego na rozdrożach dróg obelisku (Hermes, jako posłaniec bogów był też tym patrzącym w cztery strony świata).
Piramida, jako ostrosłup również jest usytuowana równo względem stron świata.

Idąc dalej tropem ley lines, jeśli teraz wytyczymy linie na globusie od Wysp Wielkanocnych do Wielkiej Piramidy okaże się, że odległość miedzy tymi miejscami będzie stanowić 144 stopnie geograficzne (święta liczba wielu ludów i narodów), jeśli jednak przedłużymy ją w przeciwną od Wyspy Wielkanocnej kierunku, dotrze ona do Angkor Wat (również 144 stopnie geograficzne), będącej największą sakralną budowlą świata, jak również najważniejszą i najbardziej znaną świątynią w kompleksie Angkor.
Położona jest ona w prowincji, Siem Reap w Kambodży.
Do jej wykonania wykorzystano wykazujący się dużą twardością lateryt. Angkor swym kształtem przypomina trzystopniową piramidę zwieńczoną pięcioma wieżami (najwyższa 65m nad ziemią), przytłaczając swą wielkością.
Centralna świątynia ma u podstawy 215 m długości i 187m szerokości. Świątynia robiła już na dawnych mieszkańcach takie wrażenie, że jej powstanie przypisywali bogu Indrze, który miał zstąpić na Ziemię, by ją wybudować.
Według innej legendy Angkor Wat został stworzony jednej nocy przez bogów, którzy po skończonej pracy udali się do krainy wiecznej szczęśliwości, by przyglądać się swemu dziełu.
Centralny przybytek świątyni stanowi złoty posąg Wisznu.
Lecz sama świątynia przedstawia również patrzącego w cztery strony świata Brahmę mającego, tak jak w przypadku Święowida czy symbolicznego przedstawienia Hermesa za pośrednictwem obelisku czy piramidy, cztery twarze i ręce.
Brahma odpowiada za tworzenie świata - w hinduizmie to stwórca wszechświata, który wraz z Wisznu i Śiwą tworzy Trimurti.

W katastroficznej mitologii indyjskiej Brahma demiurg rodzi się z kwiatu lotosu wyrastającego z pępka śpiącego Wisznu; kiedy już wszechświat zostanie stworzony, budzi się Wisznu i bierze go w opiekę na czas jednej kalpy, kosmicznego cyklu trwającego 4 320 000 000 lat ziemskich, po czym Śiwa niszczy świat (analogia do niszczonego cyklicznie świata w mitologii greckiej i do trzymającego odtworzonego świata na barkach Atlasa).
Czas trwania wszechświata u Hindusów jest ograniczony i równa się długości życia Brahmy, które trwa 311 040 000 000 000 ziemskich lat, a stanowi 100 "lat Brahmy".
Szacuje się, że aktualnie trwa 51-szy dzień Brahmy.

Tak samo jak Hermes w wisznuizmie, Brahma też nie jest konkretną osobą, a raczej pozycją, którą pobożna dusza osiąga w cyklu samsary.

Tak, więc na naszym globusie na jednej wspólnej linii mamy trzy święte miejsca trzech antycznych kultur, wszystkie związane z bóstwem patrzącym dookoła świata ( na Wyspie Wielkanocnej patrzą do wewnątrz wyspy, lecz jest to pępek świata, czyli środek).
Mamy, więc 288 stopni geograficznych i trzy budowle, do pełnego okręgu brakuje 72 stopnie (również święta liczba), 360 – 288= 72 lecz 72 jest podzielne na 36 i wówczas na okalającej globus dzielącej go na dwie równe części linii możemy wytyczyć 10 miejsc odległych od siebie o równe 36 stopnie geograficzne.

Powiem tylko, że na ustalonej przeze mnie linii od Wyspy Wielkanocnej 36 stopni geograficznych w stronę Wielkiej Piramidy znajduje się płaskowyż Nazca.
Następny znajduje się ok. 40 stopnia długości geograficznej tuż przy równiku, a kolejny poniżej zwrotnika Raka ok. 4 stopnie długości geograficznej zachodniej i około 20 stopnia szerokości północnej, czyli Kraj Dogonów (fr. Pays Dogon) - obszar w środkowym Mali, w regionie Mopti, zamieszkany przez plemię Dogonów.
Pierwotnie teren ten był zamieszkany przez bliżej niezidentyfikowany lud Tellem, jednak, jeśli naukowcy znów się nie mylą około 1500 roku n.e. zjawili się tu Dogonowie.
Podobno urwisko dawało im dobrą pozycję do obrony przed atakami sąsiednich plemion?

Urwisko Bandiagara i Kraj Dogonów są jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych w Mali. W 1989 roku obszar ten został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO

Trzy lata temu po obejrzeniu jednego z odcinków serialu „Ancient Aliens “(Starożytni kosmici) okazało się, że twórcy tego serialu wpadli na podobny do mojego pomysł i na obwodzie okalającej Ziemie linii oprócz leżące na antypodach Nazca - Angkor Wat „ Nazca – pustynny płaskowyż w Ameryce Południowej położony w południowo-zachodniej części Peru w paśmie Kordyliery Nadbrzeżnej. Wyglądem przypomina kosmodrom[potrzebne źródło].
Płaskowyż znany jest zwłaszcza z tzw. Rysunków z Nazca - systemu linii, które oglądane z góry przypominają kształtem zwierzęta lub figury geometryczne będących dziełem kultury Nazca” „Angkor Wat – największa, najważniejsza i najbardziej znana świątynia w kompleksie Angkor, położonym w prowincji Siem Reap w Kambodży”

Twórcy serialu do odnalezionych przeze mnie miejsc dodali jeszcze jedno takie miejsce, a mianowicie na antypodach „Wyspy Wielkanocnej” znalazło się Mohendżo-Daro tak zwany „Kopiec zmarłych" – osada protomiejska w bliskim pobliżu brzegu Indusu, (ale nie nad samą rzeką), znajdująca się na obszarze cywilizacji doliny Indusu, obecnie leżąca na terenie Pakistanu.
Miejsce starożytnej zagłady nuklearnej.
„ Świat wypalony ogniem taczał się w piekielnym gorącu.
Woda gotowała się w rzekach i wyparowała.
Paliły się i padały lasy, a konie i wozy bojowe płonęły.
Rozpalona kolumna dymu i płomieni, jasna jak tysiące słońc wzniosła się.
Wypadały włosy i paznokcie, naczynia pękały bez przyczyny, ptaki stawały się białe.
Jedzenie stawało się trujące, a żołnierze rzucali się do strumieni, by obmyć siebie i swoją broń.

To nie jest opis wybuchu bomby atomowej nad Hiroszimą.
To fragmenty staroindyjskiego eposu Mahabharata opisującego eksplozję Głowy Brahmy. Podobne opisy można znaleźć w Ramajanie i kilku innych starych pismach”.
[link widoczny dla zalogowanych]

Znalazłem również wczesne łączenie postaci Hermesa z Syriuszem później utożsamianego z Hermanubisem czyli połączeniem cech psiego boga Dogonów z Egipskim Anubisem i Greckim Hermesem. „Hermanubis – synkretyczne grecko-egipskie bóstwo, powstałe w wyniku nałożenia się na siebie kultów Hermesa i Anubisa w okresie epoki hellenistycznej.
Czczony, jako przewodnik dusz zmarłych, przedstawiany był z psią głową oraz w greckim stroju i z atrybutem Hermesa – kaduceuszem”

. Przy czym Hermes tutaj to bardziej Hermes, Trismegistos, czyli: „ w wersji zlatynizowanej Hermes Trismegistus, Hermes Po Trzykroć Wielki lub Trzykroć Największy, (po łacinie zwany również Mercurius ter Maximus) – synkretyczne bóstwo hellenistyczne powstałe z połączenia cech greckiego boga Hermesa i egipskiego Thota, inspirowane również mistycznymi prądami judaizmu i magią żydowską oraz być może wierzeniami perskimi, często identyfikowane również z biblijnym patriarchą Henochem oraz Serapisem i Hermanubisem”.

„Zarówno Thot, jak i Hermes byli bogami pisma i magii; obaj pełnili funkcję Psychopomposa, czyli tego, który odprowadza duszę w zaświaty. Thot był bogiem mądrości, patronem astrologii i alchemii. Należy jednak zaznaczyć, że Hermes Trismegistus nie jest tożsamy z Hermesem; zarówno większość Greków, jak i Rzymian nie zastąpiła jednego boga przez drugiego”. Jest on również Henochem czy najważniejszym z bogów plemion Mezoameryki Quetzalcoatlem

W moim obecnym wywodzie jednak chodzi mniej więcej o to, iż tak zwany dryf kontynentów nadal nieustannie przemieszcza Kontynenty względem siebie, lecz jest to (przynajmniej obecnie) bardzo powolny proces, jeśli pamiętam Polska przesuwa się o kilkanaście milimetrów rocznie.

Kilkanaście lat temu miałem okazję kupić książkę “Anti-Gravity and the, World Grid” Davida Hatchera Childressa idzie tutaj o idee Platońskiego dwunastościanu wpisanego w formie 12-stu pięciokątów wpisanych na powierzchni naszej Planety.

Analizując jednak pewne współrzędne i punkty doszedłem do wniosku, iż główne punkty z dwóch trójkątów pitagorejskich obejmujących niemal całą Europę się nie zgadzają ze starożytnymi i historycznymi miejscami.
[link widoczny dla zalogowanych]

Chodzi mi tutaj o trójkąt 1 -2- 20, gdzie jak zauważyłem punkt nr 1) - 31.72 stopnia Pół. 31,20 stopnia Wsch. znajduje się w Morzu Śródziemnym niedaleko Aleksandrii, punkt nr 2) 52.62 stopnia Pół. i 31.20 stopnia Wsch., czyli oba te punkty leżą na tym samym południku, a punkt nr 2) znajduje się na Ukrainie w miejscowości Gomel.
Kolejny punkt tego trójkąta pitagorejskiego to nr 20) i leży na Saharze, a jego współrzędne to 26.57 stopnia Pół. i 4.80 stopnia Zach.

Analizując owe punkty doszedłem do wniosku, że gdyby przesunąć całą siatkę z wszystkimi 62 punktami tak, aby punkt nr 1) pokrył się z najbardziej energetycznie naładowanymi obiektami na Ziemi, czyli Piramidami w Giza, punkt nr 2) z w sumie nic nieznaczącej miejscowości Gomel znalazłby się w Kijowie, legendarnym nie wiadomo, przez kogo wyznaczonym miejscem na Ziem, i a punkt nr 20) pokryłby się z miejscem, gdzie żyją Dogonowie.
Takie przesunięcie nie tyle byłoby jednak zależne od przesuwania się kontynentów względem siebie, co zmianą położenia bieguna i niewielkiej korekty jego położenia względem siatki dedekadronu.

Bieguny geograficzne w ostatnich tysiącleciach wielokrotnie przemieszczały się nie zmieniając swej polaryzacji.

Ostatnie ich położenie ok. 12000- lat było w Zatoce Hudsona (Hudson Bay) w Kanadzie.
Uczeni analizując pozycje Biegunów Geograficznych Północnych, zidentyfikowali, co najmniej 3 poprzednie pozycje bieguna.
Zdaniem uczonych droga Bieguna do każdej z tych pozycji była w sumie powolna i każda trwała około 5000lat.
Według interpretacji dowodów magnetycznych, po każdej zmianie „Nowy Biegun Północny” pozostawał na miejscu na przestrzeni od ok.20 do 30 tysięcy lat.

Pozycja nr 1 - W obszarze Yukon Ameryki Północnej w około 80 000 lat temu i przeniesienie na wschód od 75.000 lat temu w okolice Morza Grenlandzkiego
Pozycja nr 2 - Od Morza Grenlandzkiego, począwszy od około 55.000 lat temu Biegun zaczął się przesuwać w kierunku południowo-zachodnim przez 50000 lat i zatrzymał się dopiero w Zatoce Hudsona (Hudson Bay).
Pozycja nr 3 - Z obszaru Zatoki Hudsona (Hudson Bay) około 17.000 lat temu znów Biegun zaczął się przesuwać tym razem na północ do jego aktualnego miejsca położenia gdzie dotarł około 12.000 lat temu.
Ok.50000 do 55000 lat temu biegun przeskoczył z okolic Grenlandii do miejsca około dzisiejszej granicy między Jukonem a Alaską niesamowicie blisko pozycji, gdzie znajduje się HAARP (w książce jest opisana ta zastanawiająca korelacja, lecz autor rozpatruje to inaczej niż ja myślę).

Link dotyczący prehistorycznych biegunów, który jedynie odnalazłem:
[link widoczny dla zalogowanych]

To mniej więcej jest południk i okres ok. 80000 lat,
Jest to południk, który przecinając biegun geograficzny północny pokrywa się z położeniem piramid w Giza.
Co oczywiście nie koniecznie musi znaczyć, iż piramidy mają te 80000 lat, ale może miejsce ich lokalizacji mogło być nawet w jakiś sposób odczuwane a nawet zaznaczone przez jeszcze prymitywnych ludzi zamieszkujących te tereny nie koniecznie jeszcze Egipcjan?
Podobnie nie koniecznie znane budowle określone na tym prastarym równiku musiały być stworzone lub „ZAZNACZONE” przez znane dziś późniejsze kultury czy cywilizacje, które może pozostawiły po sobie jedyne znane nam w tych miejscach artefakty.

Jednym słowem wspomniana wyżej okalająca Ziemię linia podzielona na dziesięć odcinków po 36 stopni geograficznych mogłaby reprezentować archaiczny równik naszej Planety, na którym ktoś kilkadziesiąt tysięcy lat temu zaczął budować odnawiane w tych miejscach mocy ośrodki kultów, lub jakieś niezrozumiałe dla nas dzisiaj urządzenia.

Wspomniane przesunięcie siatki tworzyło również zaskakujące wnioski odnośnie półwyspu Helskiego i pra- słowiańsko-germańskich kultów.

Kilkanaście lat temu szukałem sposobności, aby stworzyć taką niezależną siatkę na globusie, lecz fizyczna miała zbyt wielką granicę błędu, a wirtualnej nie potrafiłem, były to też jeszcze nieco inne czasy.

Jednak i tak z mych dociekań wynikły dość ciekawe spostrzeżenia, a mianowicie na przykład podczas okresu trzęsień Ziemi, które miały miejsce na przełomie 1999 i roku 2000 zaobserwowałem, że lokalizacje ich występowania zazębiały się z pewnymi geometrycznymi zależnościami między punktami w pięciokątach Siatki Ziemi i pasami zaćmień Słońca, tak zwanymi Sar, co również mogłoby być współzależne z punktami usytuowania bieguna geograficznego, który moim zdaniem w pewnych określonych okresach czasu przemieszcza się w podobny sposób „przeskakując” na punkty owej Ziemskiej siatki i właśnie to mogłoby być przyczyną, iż biegun geograficzny, który moim zdaniem z przed około 80000 lat mógłby istnieć między Alaską a Jukonem i powodowałby, że równik znalazłby się na pasie, na którym oprócz Giza znalazłby się Angkor, jak i między innymi Wyspa Wielkanocna.
Jako iż owe przeskoki biegunów również znajdują sobie punkty na owej siatce Światowych punktów mocy to zarówno takie miejsca jak Piramidy w Giza za wiele nie „uciekły” od systemu, ani nawet nie zmieniły swego położenia względem stron Świata, mimo że Biegun Geograficzny przesunął się o jakieś 3 250 km?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.armagedonuczas.fora.pl Strona Główna -> „PIĄTE SŁOŃCE” Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin